Home Aktualności Węgiel Łużycki, 21 sierpnia 2014

Węgiel Łużycki, 21 sierpnia 2014

0
0
Untitled-1

Untitled-1

1. „Kraj węgla brunatnego” – broszura w trzech językach dotycząca łużyckiego węgla

2. Guben – protesty podczas wizyty wyborczej premiera Brandenburgii Dietmara Woidke (SPD), który wciąż nie udzielił odpowiedzi na pytania mieszkańców

3. Komentarz obywatela w sprawie wizyty Woidkego

1. „Kraj węgla brunatnego” – broszura w trzech językach dotycząca łużyckiego węgla

Organizacja ekologiczna GRÜNE LIGA wydała właśnie broszurę informacyjną dotyczącą  węgla brunatnego, w tym protestów przeciwko jego wydobyciu na terenie Łużyc. Broszura jest dostępna w trzech językach – angielskim, szwedzkim i niemieckim.

Niemcy są liderem w spalaniu węgla brunatnego, paliwa najbardziej szkodliwego dla klimatu. Rocznie spala się tu około 180 milionów ton. 12-stronicowa broszura „Braunkohle-Land” („Kraj węgla brunatnego” ) w sposób łatwy i zrozumiały omawia na przykładzie Łużyc najpoważniejsze skutki prowadzenia gospodarki opartej na węglu brunatnym. Przedstawia również rosnącą falę sprzeciwu w regionie. Publikacja powstała we współpracy ze szwedzkim sekretariatem zajmującym się problemem klimatu i zanieczyszczenia powietrza (AIRCLIM) z siedzibą w Göteborgu. Jest  dostępna w trzech językach na stronie internetowej www.kein-tagebau.de.

Materiały będą dostępne również w papierowej wersji na stoisku organizacji GRÜNE LIGA podczas trwania Łańcucha ludzi w sobotę, 23 sierpnia. Jak na razie nie dysponujemy jeszcze angielskim i szwedzkim tłumaczeniem w wersji papierowej. Jeżeli ktoś chciałby zamówić więcej angielskich i szwedzkich egzemplarzy, to jest to jeszcze możliwe.

Organizacja GRÜNE LIGA to sieć organizacji ekologicznych z regionu. Umweltgruppe Cottbus e.V. w ramach GRÜNE LIGA jest punktem kontaktowym i informacyjnym w sprawie węgla brunatnego.

2. Guben – protesty podczas wizyty wyborczej premiera Brandenburgii Dietmara Woidke (SPD), który wciąż nie udzielił odpowiedzi na pytania mieszkańców

Untitled-2

Premier Dietmar Woidke pojawił się ostatnio w „Fabrik” Guben w ramach odbywania swoich nielicznych odwiedzin w okręgu wyborczym. We wtorkowy wieczór przywitały go protesty i skandowanie osób poszkodowanych z Atterwasch, Kerkwitz i Guben.

Według planów SPD na terenie tych miejscowości powstać ma nowa kopalnia Jänschwalde-Nord, co wiązać się będzie ze zniszczeniem trzech miejscowości. A ponieważ polski koncern PGE również planuje, po prawej stronie Nysy, budowę kopalni, miasto Guben może być zaklinowane pomiędzy dwoma kopalniami odkrywkowymi. Przeciwko planom szwedzkiego koncernu Vattenfall i partii SPD protestują jednak masowo mieszkańcy regionu.

Pomimo obiecanego przez Woidkego „dialogu” z mieszkańcami porządkowi partii SPD próbowali uniemożliwić osobom protestującym udział w spotkaniu. Po tym jak na salę weszli  – wprowadzeni przez Ulricha Freesego, posła do Bundestagu i członka rady nadzorczej Vattenfallu – członkowie związków zawodowych  poszkodowani mieszkańcy z regionu usłyszeli, że nie ma dla nich miejsca na obradach. Sala miała być rzekomo pełna. Nawet posłanka do brandenburskiego Landtagu Monika Schulz-Höpfner początkowo nie została wpuszczona na spotkanie. Dopiero po wyraźnej interwencji posłanki oraz powołaniu się na obiecany przez Woidkego „dialog” krytycy węgla zostali wpuszczeni na salę. Trudno jednak powiedzieć, że doszło do prawdziwego dialogu. Pytania do Woidkego musiały być kierowane pisemnie. Sztab współpracowników SPD sortował kartki z pytaniami mieszkańców. Stąd Woidke nie musiał odpowiedzieć na pytanie, dlaczego proces planistyczny dla kopalni Jänschwalde-Nord jest prowadzony nadal, nawet jeżeli nie ma inwestora na budowę elektrowni Jänschwalde. Woidke przedstawił za to swój wystudiowany materiał, do którego dodał krótkie filmiki.

Woidke tylko w kilku słowach odniósł się do sytuacji w regionie, mimo że około 50 osób na sali czekało na odpowiedzi w tej sprawie. Kiedy polityk SPD powiedział, że ludzie mogą zostać w swoich domach tak długo jak to możliwe, pewna starsza pani z Atterwasch, której dom i podwórko są przeznaczone do zniszczenia powiedziała: „Albo on z nas szydzi, albo ma nas gdzieś” – po czym poirytowana opuściła salę.

„To wszystko przypomina nam dobitnie czasy NRD, kiedy burmistrzowie podczas uroczystości ogłaszali zwycięstwo socjalizmu, a potem nagle znikali ze sceny i tyle ich było widać”– powiedział rozczarowany Christian Huschga z Atterwasch (doniesienie prasowe,

20.08.2014).

 3. Komentarz obywatela w sprawie wizyty Woidkego

Christian Huschga z Atterwasch wyraził swój gniew w komentarzu dla internetowej gazety „Niederlausitz aktuell”:

http://www.niederlausitz-aktuell.de/spree-neisse/guben/item/43639-christian-huschga-woidkein-guben-pflichttermin-mit-beigeschmack.html

Tłumaczenie: Hanna Schudy

]]>

Załaduj więcej... Aktualności

Zobacz również

Elektrownia atomowa w Choczewie zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Polski

Rząd PiS lokalizując elektrownię jądrową (EJ) w gminie Choczewo na wybrzeżu Bałtyku nie zw…