Społeczności energetyczne to polityczna i prawna koncepcja demokratyzacji, uspołeczniania i decentralizacji, a w ostatnich latach także deputinizacji energii/usług energetycznych w całej UE. W 2019 r. Unia Europejska przyjęła pakiet „Czysta energia dla wszystkich Europejczyków” w celu promowania i zachęcania wszystkie obywatelki i obywateli do aktywnego zaangażowania się w ochronę klimatu i transformację energetyczną. Zachęcamy do lektury pierwszego rozdziału e-Poradnika.
Spis treści rozdziału
I. Czysta energia dla wszystkich Europejczyków
II. Od pasywnego konsumenta energii elektrycznej „z gniazdka” do aktywnego elektroprosumenta własnej energii
III. Nawet 5 milionów prosumentów w Polsce, a mimo to nadal brak społecznego ruchu energetycznego
IV. Obywatelskie Społeczności Energetyczne – oddolnie budowane bezpieczeństwo energetyczne
V. Korzyści z obywatelskich społeczności energetycznych
I. Czysta energia dla wszystkich Europejczyków
Pakiet – umieszczając konsumenta energii w centrum transformacji – wprowadził dwa nowe (oprócz m.in. wcześniejszych prosumentów energii) podmioty prawne demokratyzacji energetyki, a mianowicie: obywatelską społeczność energetyczną (z ang. citizen energy community, CEC) i społeczność energetyczną działającą w zakresie energii odnawialnej (lub odnawialną społeczność energetyczną, z ang. renewable energy community, REC). Co ważne, pakiet legislacyjny UE „Czysta energia dla wszystkich Europejczyków” określił, że polityka klimatyczno-energetyczna jest budowana z centralną pozycją konsumenta energii.
W projekcie realizowanym od lutego 2025 r. w ramach Krajowego Planu Odbudowy, Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA i Zielony Instytut wspierają budowanie społecznej energetyki w Polsce – spółdzielni energetycznych oraz obywatelskich społeczności energetycznych – energetyki zgodnej z celami polityki klimatyczno-energetycznej UE do 2030: podniesienie efektywności energetycznej o 39% (jako priorytet zgodnie z zasadą „po pierwsze efektywność”) i zwiększony udział OZE w miksie na poziomie 45%, redukcja emisji gazów cieplarnianych o 55%.

W projekcie podkreślamy, że realizacja celów klimatycznych i energetycznych UE powinna odbywać się z udziałem obywatelek i obywateli UE (także z Polski): dziesiątków milionów elektroprosumentów, współpracujących m.in. w ramach tysięcy obywatelskich społeczności energetycznych.
II. Od pasywnego konsumenta energii elektrycznej „z gniazdka” do aktywnego elektroprosumenta własnej energii
W naszym projekcie wskazujemy na coraz bardziej powszechną w całej UE społeczną transformację od dotychczasowych pasywnych konsumentów energii, kupujących prąd od scentralizowanej, zmonopolizowanej energetyki XIX i XX w. – opartej na paliwach kopalnych i atomie, do aktywnego prosumenta (czyli jednocześnie producenta i konsumenta energii) budującego bezpieczeństwo energetyczne na własnej energii elektrycznej i całkowicie zelektryfikowanych usługach (czyli elektroprosumenta).
Dzięki własnej taniej energii elektrycznej miliony elektroprosumentów zapewniają sobie m.in. komfort cieplny (ciepło w zimie, chłodno w lecie) dzięki termomodernizacji i pompom ciepła czy mobilność dzięki pojazdom elektrycznym, szczególnie najbardziej efektywnemu transportowi zbiorowemu czy rowerowemu. Z roku na rok udział elektroprosumentów w rynku energii elektrycznej UE rośnie.

III. Nawet 5 milionów prosumentów w Polsce, a mimo to nadal brak społecznego ruchu energetycznego
W ostatnich latach w Polsce na dachach ok. 1,6 miliona domów pojawiły się tzw. panele słoneczne – dachowe instalacje fotowoltaiczne o mocy całkowitej ponad 12 500 megawatów (stan na kwiecień 2025). To oznacza, że mamy obecnie 4-5 milionów elektroprosumentek i elektroprosumentów prądu a w kontekście demokracji energetycznej, można powiedzieć: obywatelek i obywateli słonecznych, którzy niestety nadal nie stanowią energetycznego ruchu społecznego.
Mimo, że zwiększają bezpieczeństwo energetyczne państwa, nadal nie są partnerem rządu, który skupia się na interesach kilku energetycznych monopoli – m.in. kopalnych spółek skarbu państwa PGE, Orlen, Tauron, Enea czy Energa, które od początku polskiej transformacji w 1989 r. mocno rządzą polską energetyką i kształtem transformacji.
IV. Obywatelskie Społeczności Energetyczne – oddolnie budowane bezpieczeństwo energetyczne
I tu z odsieczą milionom polskich obywateli słonecznych (miejmy nadzieję wkrótce także obywateli wiatrowych, biogazowych i innych źródeł zielonej energii społecznej), zmagającym się z monopolem elektroenergetycznym paliw kopalnych w Polsce przychodzi Unia Europejska, która od lat domaga się od kolejnych polskich rządów nie tylko dekarbonizacji ale też decentralizacji i demokratyzacji energetyki.

Prawo UE dotyczące społeczności energetycznych: obywatelskich i odnawialnych.
Pod koniec 2023 r. pod naciskiem Komisji Europejskiej rząd Zjednoczonej Prawicy znowelizował ustawę prawo energetyczne, wprowadzając do polskiego prawa „obywatelskie społeczności energetyczne”. Niestety zrobił to (intencjonalnie?) źle, nie wdrażając w pełni zapisów dyrektywy 2019/944 w sprawie wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej, IEMD w zakresie Obywatelskich Społeczności Energetycznych, a w ogóle nie wprowadzając „odnawialnych społeczności energetycznych”, zapisanych w Dyrektywie 2018/2001 w sprawie promowania stosowania energii ze źródeł odnawialnych, RED II.
Rząd Morawieckiego w nowelizacji prawa energetycznego pomieszał zapisy obu dyrektyw dotyczących społeczności energetycznych CEC i REC – tworząc jakąś hybrydę tych dwóch rodzajów społeczności energetycznych, a jednocześnie mocno skomplikował proces powoływania i rejestracji OSE. W lutym 2025, gdy EKO-UNIA z Zielonym Instytutem zaczynały realizację projektu, nie było zarejestrowanej żadnej obywatelskiej społeczności energetycznej w Polsce.
W poniższej grafice wskazujemy na czerwono, których istotnych elementów budowania społecznego rynku energii elektrycznej w UE poprzedni rząd do dziś nie wdrożył, na co miał czas do końca 2020 r.

Już w czasie kampanii przed wygranymi wyborami w 2023 Koalicja Obywatelska w 100 konkretach obiecywała wsparcie powstania „700 społeczności energetycznych”, ale niestety rząd Tuska do dziś nie poprawił przepisów prawa i nie przygotował żadnego programu wsparcia dla ich powoływania i działania.
Zamiast tego kolejne rządy pompują setki miliardów złotych i euro w utrzymanie a wręcz wzmacnianie szkodliwego monopolu elektroenergetycznego (np. wdrażany z łamaniem prawa projekt budowy elektrowni jądrowej w Choczewie), co w opinii autora obniża poziom bezpieczeństwa energetycznego Polek i Polaków.
V. Korzyści z obywatelskich społeczności energetycznych
W projekcie Stowarzyszenia Ekologiczne EKO-UNIA i Zielonego Instytutu promujemy wiedzę i fakty na temat korzyści z rozwoju obywatelskich społeczności energetycznych w Polsce. Można je podzielić na 3 grupy:
- społeczne/konsumenckie,
- ekonomiczne/gospodarcze,
- ekologiczne/ekosystemowe.
Korzyści społeczne oraz indywidualne członkiń i członków OSE:
- tworzą obywatelską społeczność energetyczną (OSE, dyrektywa nt. wspólnych zasad wewnętrznego rynku energii elektrycznej UE, IEMD) a w przyszłości także odnawialną społeczność energetyczną (II i III dyrektywa nt. promowania stosowania energii z OZE, RED II i RED III) dzięki efektywności energetycznej (EE) i własnym odnawialnym źródłom energii (OZE) a w przyszłości zarządzaniu, sprzedaży czy magazynowaniu energii;
- podnoszą jakość życia członkiń i członków OSE, poprzez najpierw obniżenie kosztów energii elektrycznej i większą dostępność usług/urządzeń elektrycznych, eliminację ubóstwa/poprawę komfortu elektrycznego (następnie szerzej ubóstwa/komfortu: cieplnego czy transportowego);
- podnoszą bezpieczeństwo członkiń i członków OSE (np. bezdotykowa obsługa urządzeń – usunięcie gniazd ściennych i oświetlenie z czujnikami ruchu, najnowocześniejsze zabezpieczenia w sprzęcie AGD, inteligentne zarządzanie np. zdalne w/wy/łączanie);
- podnoszą aktywność, wiedzę, świadomość i kompetencje członkiń i członków OSE w obszarze energetyki, co skutkuje m.in. eliminacją „analfabetyzmu energetycznego” i podniesieniem kapitału finansowego w dyspozycji członkiń i członków OSE – konsumentów oraz prosumentów energii;
- realizują zadania w zakresie edukacji ekonomicznej, edukacji ekologicznej i aktywizacji społecznej członkiń i członków OSE (także w zakresie kompetencji zawodowych do realizacji celów statutowych OSE);
- wdrażają ekonomię społeczną, integrującą cele społeczne, ekologiczne i ekonomiczne na rzecz zrównoważonego rozwoju;
- zwiększają akceptację (poprzez wiedzę i partycypację) dla transformacji 4D (decentralizacja, demokratyzacja, dekarbonizacja, deputinizacja/deoligarchizacja) i zmieniają syndrom NIMBY (not in my backyard) w YIMBY (yes, in my backyard).
Korzyści ekonomiczne, technologiczne, techniczne, także szerzej: dla systemu (elektro)energetycznego z rozwoju OSE:
- obniżają tempo zużycia infrastruktury elektrycznej i koszty jej utrzymania (np. niższe natężenia prądu w instalacjach dzięki niższej mocy LED i innych sprzętów elektrycznych);
- podnoszą efektywność energetyczną budynku, odciążając miejski, wojewódzki, ogólnopolski system elektro/energetyczny – podnosząc w ten sposób bezpieczeństwo energetyczne – własne OSE, miasta, województwa i kraju, całej UE i globalnie;
- zwiększają, dzięki wyższej efektywności energetycznej, udział energii odnawialnej w miksie energetycznym miasta i województwa (docelowo 100% OZE, najpierw energia elektryczna – prostsze i tańsze inwestycje, ale także w ramach megatrendu elektryfikacji wszystkich urządzeń i usług w przyszłości);
- obniżają koszty instalacji OZE koniecznej do osiągnięcia 100% udziału energii odnawialnej – dzięki EE potrzebujemy niższą moc zainstalowanej mocy OZE lokalnie i na wyższych poziomach systemu (elektro)energetycznego;
- obniżają koszty magazynów energii elektrycznej koniecznych do uniezależnienia od zewnętrznych dostaw energii elektrycznej – tańsze osiągnięcie samowystarczalności energetycznej własnej OSE, na poziomie miasta czy regionu;
- przynoszą stałe coroczne oszczędności, które można reinwestować (fundusz rewolwingowy) w kolejne inwestycje w obszarze efektywności, OZE, zarządzania i magazynowania energii – także z wykorzystaniem baterii w pojazdach elektrycznych do bilansowania – w celu uzyskania samowystarczalności energetycznej;
- wprowadzają najnowsze, inteligentne, zielone technologie do mieszkań (smart house), jako elementu inteligentnego budynku (smart building), miasta (smart city) współrządzonych (co-governance) przez świadomych mieszkańców/społeczności energetyczne (smart citizens, smart energy community) – wspierają ich rozwój m.in. na lokalnym, małopolskim, krajowym i europejskim rynku energii elektrycznej.
Korzyści ekologiczne, ekosystemowe z rozwoju OSE:
- poprawiają jakość lokalnego/regionalnego powietrza – ograniczają tzw. wysoką emisję zanieczyszczeń z kominów wielkoskalowych elektrowni/elektrociepłowni na paliwa kopalne, skąd do tej pory pochodził kupowany prąd czy ciepło;
- ograniczają szkodliwy wpływ energetyki na pozostałe elementy środowiska, np. wodę, glebę
- chronią lokalny i globalny klimat, obniżając emisję gazów cieplarnianych.
Ta długa lista korzyści nie jest pełna, gdyż OSE to różnorodne energetyczne inicjatywy społeczne i z pewnością gromadzenie się lokalnych społeczności wokół własnej energii i bezpieczeństwa energetycznego budowanego oddolnie – do czego mocno zachęcamy – obudzi i wzmocni ducha innowacyjności, przynosząc także inne pozytywne efekty lokalne i globalne.

Autor: Dariusz Szwed – ekonomista, członek rady Zielonego Instytutu
Stan prawny i danych: listopad 2025 roku
Projekt realizowany w ramach Inwestycji G1.1.4 Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności: Wsparcie dla instytucji wdrażających reformy i inwestycje w ramach REPowerEU

