Home Aktualności 83 organizacje przyrodnicze apelują w Sejmie o powiększenie sieci rezerwatów

83 organizacje przyrodnicze apelują w Sejmie o powiększenie sieci rezerwatów

Możliwość komentowania 83 organizacje przyrodnicze apelują w Sejmie o powiększenie sieci rezerwatów została wyłączona
0

Organizacje społeczne zaapelowały w Sejmie do polityków i polityczek o powiększenie sieci rezerwatów przyrody. Nowe rezerwaty mają być kolejnym krokiem ku osiągnięciu rządowego celu ochrony 20% najcenniejszych polskich lasów. Lasy Państwowe negatywnie zaopiniowały większość projektów rezerwatów zgłoszonych przez organizacje przyrodnicze.

Apel został przekazany 2 kwietnia 2025 r. przez przedstawicieli i przedstawicielki kilkudziesięciu organizacji przyrodniczych, podczas posiedzenia Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w sprawie powoływania nowych rezerwatów. Następnie pismo to zostało przedstawione z trybuny na plenum sejmowym przez posłankę Koalicji Obywatelskiej, Małgorzatę Tracz i rozesłane do polskich władz: Prezydenta, Premiera, Minister Klimatu i Środowiska, Parlamentarzystów i Parlamentarzystek, a także do Kandydatów i Kandydatki na urząd Prezydenta RP.

– Powoływanie rezerwatów to polska tradycja sięgająca XIX w. Wtedy przodowaliśmy pod tym względem w Europie. Warto powrócić do tej tradycji, szczególnie teraz, gdy mierzymy się z coraz dotkliwszymi skutkami zmiany klimatu – mówiła podczas posiedzenia komisji Anna Treit z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Przyrodnicy i eksperci przygotowali tzw. „Shadow List”, czyli listę proponowanych terenów, które według rzetelnych inwentaryzacji i badań przyrodniczych, wymagają objęcia ochroną rezerwatową ze względów szczególnych wartości przyrodniczych, naukowych, kulturowych i krajobrazowych. W sumie znalazło się na niej 1512 obszarów. Shadow list to wynik wytężonej pracy Klubu Przyrodników i 11 innych organizacji społecznych z całej Polski.

Niestety, jak można było usłyszeć podczas posiedzenia Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, wstępnie Lasy Państwowe pozytywnie zweryfikowały jedynie 412 proponowanych rezerwatów z „Shadow List”, a 122 jest jeszcze rozważana. Niemal tysiąc  zostało zaopiniowanych negatywnie.

– Nie może być tak, że Lasy Państwowe stają się sędziami we własnej sprawie, równocześnie nie realizując polityki rządu. Dlatego w wyznaczaniu rezerwatów powinni uczestniczyć naukowcy i strona społeczna – komentował Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.

W apelu organizacje zwróciły się o pełne poparcie dla decyzji Ministerstwa Klimatu i Środowiska z dnia 10 stycznia 2025 r., wstrzymującej cięcia w projektowanych i proponowanych do utworzenia rezerwatach przyrody oraz proponowanych do powiększenia już istniejących, zgodnych z kryteriami przyjętymi w czasie Ogólnopolskiej Narady o Lasach.

– Zabezpieczenie planowanych rezerwatów jest konieczne, co pokazuje przykład z mojego regionu, gdzie leśnicy od kilku lat wycinali zgłoszone przez stronę społeczną i samorządowców obszary potencjalnych rezerwatów w lasach wokół Bielska-Białej. Widzimy to w skutkach dwóch zeszłorocznych powodzi błyskawicznych, podczas których majątki wielu mieszkańców jak i infrastruktura miasta obciążone zostały olbrzymimi kosztami, a które mogły być znacznie niższe, gdyby gospodarka leśna nie degradowała funkcji wodochronnej naszych lasów – mówiła Renata Lejawka z inicjatywy „Las Wokół Miast”.

Jak zauważyła Aleksandra Wiktor z Fundacji Greenpeace lasy potrzebują trwałej ochrony: – Obecnie mamy rozwiązania tymczasowe, a potrzebujemy trwałej ochrony najcenniejszych przyrodniczo obszarów. Stąd tak ważne jest, aby przyspieszyć prace nad tworzeniem rezerwatów.

Przypomniana została też kwestia deklaracji koalicji rządzącej w sprawie wyłączeń z prac leśnych 20% najcenniejszych lasów pozostających w zarządzie Lasów Państwowych:

– Martwi nas, jak daleko jesteśmy od zapowiadanych w umowie koalicyjnej 20% lasów wyłączonych z wycinek. Konieczne jest przyspieszenie prac – konkretny harmonogram kolejnych wyłączeń. Tworzenie rezerwatów to obecnie polska racja stanu. Dziedzictwo przyrodnicze i kulturowe powinno być poparte przez polskie partie konserwatywne – powiedział Radosław Gawlik z EKO-UNII.

Analizy Ministerstwa Klimatu i Środowiska pokazują jasno, że tworzenie rezerwatów poza ochroną przyrody ma także wiele pozytywnych aspektów społeczno-gospodarczych. Stymuluje rozwój regionów przez zwiększenie atrakcyjności turystycznej. Po raz pierwszy w historii Polski ochrona przyrody zaczyna się opłacać. Uchwalona pod koniec zeszłego roku Ustawą o dochodach jednostek samorządu terytorialnego wiąże się z konkretnymi dofinansowaniami dla gmin, na których terenie znajdują się obszary chronione. Podstawowa stawka to 310 PLN za 1 ha. Z tym że w zależności od tego, czy jest to park narodowy, rezerwat, park krajobrazowy, czy np. obszar Natura 2000 stosuje się odmienne przeliczniki. Dla parku narodowego jest to 200% stawki podstawowej, dla rezerwatu 100%, a dla obszaru Natura 2000 – 15%.

Przede wszystkim jednak przyroda pełni bezcenne funkcje ekosystemowe, choćby w kontekście zapewnienia czystości i dostępności wody pitnej. To lasy zatrzymują wodę deszczową, zapewniają jej filtrowanie oraz regulują (spowalniają) jej przepływ do rzek, jezior i źródeł wód gruntowych.

Woda, której używamy pochodzi w dużej mierze z naturalnych ekosystemów leśnych. Dlatego jak zauważają autorki i autorzy apelu: – Ochrona rezerwatów przyrody, a w szczególności lasów, jest więc nie tylko wyrazem dbałości o nasze dziedzictwo przyrodnicze, ale także o nasze zdrowie i bezpieczeństwo w perspektywie długoterminowej.

Załaduj więcej... Aktualności

Zobacz również

Energia obywatelska zamiast paliw od oligarchów. Czy Polska jest gotowa na zmianę?

Czy Polacy są gotowi na energetyczną rewolucję oddolną? Coraz głośniej mówi się o obywatel…