Czego nie uda się uratować
Wizja lokalna drzew przewidzianych do wycinki przy remoncie ul. Wyścigowej.
W dniu 10.03 2009 r. doszło do oceny przewidzianych do wycinki drzew z udziałem poproszonego o pomoc dendrologa Piotra Redy, projrktanta remontu drogi oraz przedstawicieli inwestora – wrocławskich Inwestycji.
Fot. Grzegorz Dąbrowski / AG
List do prezydenta Rafała Dutkiewicza >>
Fot. Łukasz Giza/AG
Wizja lokalna drzew przewidzianych do wycinki przy remoncie ul. Wyścigowej
W dniu 10.03.2009 r doszło do oceny przewidzianych do wycinki drzew z udziałem poproszonego o pomoc dendrologa Piotra Redy, projektanta remontu drogi oraz przedstawicieli inwestora- Wrocławskich Inwestycji.
Ustalono, iż:
1. Nieliczne drzewa, które były przewidziane do wycinki ze względów sanitarnych, rzeczywiście to takiej wycinki się kwalifikują,
2. Wycięcie większości ze 100 kasztanowców wiąże się z przewidywaną poprawą warunków ruchu i technicznym projektem ( dodatkowe pasy , lewo, lub prawo-skręty, przebudowa skrzyżowań); tu Eko-Unia i dendrolog nie czuły się kompetentne, aby kwestionować wiedzę projektanta dotycząca np. skrajni i niezbędnych odległości drzew od drogi ( część drzew jest pochylona nad jezdnią i nosi ślady kolizji z pudłami wysokich pojazdów),
3. Technologia robót przewiduje ochronę odsłoniętych korzeni pozostawianych ok. 200 drzew oraz nasadzenie w miejsce wyciętych drzew- 5. letnich sadzonek lepiej dostosowanej do dużego ruchu drogowego odmiany kasztanowca. Umowa przewiduje 5 letnią odpowiedzialność wykonawcy za pozostawione i nasadzone drzewa,
4. Na korzyść miasta ( ZDiK) przemawia fakt, iż zlecenie remontu trasy w celu ochrony drzew nakazało zwężenie jezdni i odsunięcia krawężnika o ok. 50 cm od nich
Na niekorzyść, iż nie rozważono chroniącego większą ilość drzew wariantu likwidacji pasa zieleni między jezdniami i jeszcze większego odsunięcia krawężników od drzew. Rozważenie tego wariantu wymagało by obecnie wstrzymania remontu trasy i przeprojektowania zadania. Mogłoby skutkować jednak ochroną dodatkowych kilkudziesięciu drzew.
Wniosek z tego ostatniego jest taki, iż w przyszłości, gdyby mieszkańcy lub organizacje pozarządowe mogły opiniować koncepcję remontu wcześniej, prawdopodobnie wybrano by wariant mniej ingerujący w zieleń miejską w tym wypadku w zabytkową, cenną , starą aleję kasztanowców.
Mieliśmy wrażenie przy tej interwencji, iż niektórzy oczekiwali od nas jako od „prawdziwych ekologów” powieszenia się na tych skądinąd pięknych kasztanowcach. Myśmy nawet rozważali protest na tej ulicy, gdy nie było żadnej odpowiedzi Prezydenta na nasz list. Sprawa okazała się, że nie jest jednak czarno biała. Pewnie, że szkoda nam tych drzew. Przy tym modelu transportu miejskiego, który ekolodzy konsekwentnie kwestionują, wszyscy się zgadzają, że nie zamkniemy jednej z głównych nici ruchu w kierunku autostrady. Za zatrzymanie ruchu tu, zapłacą korkami i spalinami mieszkańcy obok. Wszyscy widzą, że Wyścigowa wymaga remontu. Miasto starało się oszczędzać drzewa to fakt, naszym zdaniem można było bardziej, ale to nie powód do rewolucji.
Przedstawiamy artykuł z Gazety Wyborczej oraz notatkę Wrocławskich Inwestycji na ten temat
Radosław Gawlik
Stowarzyszenie Ekologiczne Eko-Unia
Remont Wyścigowej: miłośnicy drzew ustąpili
Magda Nogaj
2009-03-11, Gazeta Wyborcza
Drzewo po drzewie oglądali we wtorek na ul. Wyścigowej przedstawiciele Wrocławskich Inwestycji i Stowarzyszenia Ekologicznego 'Eko-Unia'. Zgodzili się, że ponad 100 kasztanowców musi być wyciętych,
Ekolodzy wspólnie z przedstawicielami inwestora uzgodnili, które drzewa trzeba będzie wyciąć
Trwający od kilku miesięcy protest ekologów przeciwko wycince drzew na ul. Wyścigowej zakończył się. Wczoraj Radosław Gawlik, prezes Stowarzyszenia Ekologicznego "Eko-Unia", oglądał kasztanowce, a Mariusz Konecki z Wrocławskich Inwestycji tłumaczył, dlaczego muszą usunięte. Na Wyścigowej w związku z planowanym remontem ma być wykarczowanych ponad 100 z około 300 drzew. Gawlik: – Przeszliśmy całą ulicę z dendrologiem. Przejrzeliśmy na miejscu projekt remontu i przekonaliśmy się, że rzeczywiście większość z tych drzew zagraża bezpieczeństwu kierowców. Ograniczają widoczność, utrudniają przebudowę skrzyżowań. Specjaliści uspokoili nas, że będą nasadzone nowe. Owszem, minie wiele lat, nim urosną. Jednak dendrolog twierdzi, że te obecne i tak zaczęłyby wkrótce obumierać, bo kasztanowce dożywają zwykle około 100 lat, a te tutaj są już bardzo stare. Piotr Reda, dendrolog: – Aleja na Wyścigowej ma już około 100 lat, a, niestety, kasztanowiec biały szybko próchnieje, zwłaszcza w krajobrazie miejskim. Te drzewa połowę korzeni mają pod asfaltem, drugą połowę pod chodnikiem. Dlatego wiele z nich jest w słabej kondycji
]]>