Gleba, powietrze i woda są bezpieczne przy zgodnym z procedurami poszukiwaniu gazu łupkowego – wynika z badań Państwowego Instytutu Geologicznego.
Przeciwnicy szczelinowania twierdzą, że ta metoda grozi skażeniem wód pitnych, trzęsieniami ziemi, uwalnianiem substancji promieniotwórczych i może zanieczyścić powietrze gazem. Gazownicy zaprzeczają tym zarzutom.
– To niezwykle ważne, że mamy własny raport w tej sprawie, wykonany na terenie Polski – podkreślał na konferencji szef Instytutu prof. Jerzy Nawrocki. Przypominał, że warunki geologiczne są tak zróżnicowane, że wyniki badań wykonanych w jednym miejscu świata gdzie indziej nie muszą się potwierdzić.
Polscy eksperci wzięli pod lupę prace przeprowadzone przez spółkę Lane Energy w okolicach miejscowości Łebień (woj. pomorskie). W sierpniu zeszłego roku wykonano tam szczelinowanie na głębokości ponad 4 km.
Eksperci PIG badali skład wody (m.in. w studniach), powietrza w glebie i samej gleby przed szczelinowaniem, w trakcie jego przeprowadzania i po zakończeniu. Prace nie spowodowały zanieczyszczenia powietrza, nie wpłynęły na jakość wód powierzchniowych i podziemnych ani nie doprowadziły do zmniejszenia zasobów wód podziemnych w rejonie wierceń. Nie pojawił się też metan, zdaniem niektórych przeciwników szczelinowania uwalniany podczas takiego zabiegu ze skał łupkowych. Nie wykryto także promieniotwórczego gazu – radonu. Stacje sejsmiczne nie odnotowały żadnych wstrząsów podczas szczelinowania, choć zarejestrowały trzęsienie ziemi na wyspach Fidżi położonych 15 tys. km od Polski.
Co z doniesieniami o apokaliptycznych skutkach szczelinowania, jakie do Polski dopływają od przeciwników gazu łupkowego? – Musimy odróżnić realną ekspertyzę od prób wzbudzania sensacji – ucięła dr Monika Konieczyńska z PIG.
źródło:
]]>