Wreszcie poważne artykuły podważajace sensownośc weta klimatycznego. Ekolodzy i Zieloni pisali o tym już przed 3 laty. Lepiej późno…
Radek Gawlik
Jeden z wysokich urzędników prowadzących negocjacje klimatyczne powiedział kiedyś, że Polacy w sprawach klimatu postrzegani są w Brukseli jak Talibowie. To był efekt pierwszego polskiego weta w sprawie polityki klimatycznej. W unijnej dyplomacji to najgrubszy kaliber działa, z które strzela się w bardzo, bardzo wyjątkowych sytuacjach. Należy jednak oczekiwać, że kiedyś wystrzelony tak pocisk trafi w nas rykoszetem. Tym bardziej, że Polska zawsze budowała sojusze wielu krajów nas opierających, ale ostatecznie zostawała z wetem sama.
http://wysokienapiecie.pl/energetyka-konwencjonalna >>
“O wiele ważniejsze jest zmuszenie rządu do odpowiedzi na jakiej podstawie zakłada, że węgiel na długie lata będzie naszym najważniejszym paliwem. Dziś przecież nie ma żadnej pewności, jaką część węgla trzeba będzie w 2030 r. importować, bo wydobycie w Polsce będzie zbyt drogie.”
]]>