Dla Premiera minister środowiska to powinien być minister gospodarki. To nic nowego! Wiceministrem gospodarki był wczesniej przecież Korolec.
Nowe jest to, że nawet entuzjastyczne dla gazu łupkowego ministerstwo środowiska musi stosować sie do procedur tworzenia prawa?! Ale Tusk strzela w swoja stopę. Chyba powinien się sam odwołać?
Rzad zalega z blisko 30 dyrektywami UE ( w tym 10 dotyczy energetyki i klimatu) , które miał przenieśc do polskiego prawa, a tego nie zrobił. Skandal to opóźniona 2,5 roku ustawa o odnawialnych źródłach energii. Komisja Europejska wnioskuje po ok. 130 tys Euro/dzień kary dla Polski. czyli dla nas podatników.
Materiał TVN i rózne opinie www.tvn24.pl >>
]]>