http://panorama.tvp.pl>> Uwagi Andrzeja Guły z Polskiego Alarmu Smogowego Andrzeja Guły, lidera KAS Osobiście jestem sceptyczny jeśli chodzi o prezentowanie „błękitnego węgla” jako panaceum na walkę z niską emisją w Polsce. Choć nie twierdzę, że nie może on odegrać pewnej roli w walce z niską emisją. Jakiej? Tego nikt nie wie. Boję się natomiast, że promocja błękitnego węgla będzie wykorzystywana jako załona dymna (albo, jak kto woli, „bezdymna” :-)) hamująca konieczne regulacje tj. normy jakości węgla i kotłów. Po pierwsze, nie ma ŻADNEJ GWARANCJI, że ludzie będą stosować błękitny węgiel, w miejsce marnego węgla czy odpadu węglowego. W Zabrzu rozdawano mieszkańcom błękitny węgiel w ramach testów. Badano spaliny z kominow. Bardzo szybko okazało się, że ludzie spieniężali błękitny węgiel a palili byle czym (co widać było po emisjach z kominów). Tak długo jak błękitny węgiel będzie droższy od gorszego węgla (a będzie, ponieważ jego przygotowanie wymaga nakładów energetycznych) tak długo ludzie będą korzystać z gorszego węgla. Przecież już teraz jest dostępny czysty antracyt lub lepszej jakości węgiel, a ludzie i tak kupują i palą syf. Ten probem można rozwiązać tylko regulacjami. Odniosę się też do kilku argumentów podanych w załączonym artykule: (1) Autorzy piszą: „to paliwo, choć nieco droższe od zwykłego węgla, może być stosunkowo czysto spalane nawet w najprostszych paleniskach”. Niestety autorzy nie napisali co znaczy „nieco droższe”. Może się okazać, że koszt GJ będzie porównywalny do opalania czystym antracytem czy też gazem ziemnym. Jeśli natomiast chodzi o stosowanie tego paliwa w „najprostszych paleniskach” to problem z tymi paleniskami (kotły zasypowe, piece kaflowe) jest taki, że można w nich spalać wszystko (muł, śmieci itd.). Tak długo jak to „wszystko” będzie tańsze od błękitnego węgla, to ludzie będą palić wszystkim, a nie błękitnym węglem. (2) Wg autorów „ze względu na koszt – wyższy od ceny surowca, jakim jest zwykły krajowy węgiel energetyczny, wobec potrzeby jego przetworzenia – Błękitny Węgiel musiałby zostać objęty systemem wsparcia.” Mam więc pytanie dlaczego systemem wsparcia nie objąć innych ekologicznych paliw np. energii elektrycznej w drugiej taryfie, peletów drzewnych, lekkiego oleju opałowego, nie wspominam już o gazie ziemnym (wszystkie mają lepsze paramtery emisyjne). Jestem przeciwny takiemu wybiórczemu subsydiowaniu. (3) Wg autorów „paliwo to może być stosunkowo czysto spalane nawet w najprostszych paleniskach.” Nie wiemy na razie co to znaczy stosunkowo czysto, ale rozumiem tego się wkrótce dowiemy. Przykładowo w Irlandii, na obszarach gdzie walczy się z niską emisją, do obrotu rynkowego dopuszcza się jedynie węgiel bezdymny. Ale to zupełnie inna sytuacja, tam jest zakaz sprzedaży innego węgla. Dlatego PAS niezmiennie powtarza, że potrzebujemy: (1) norm emisyjnych dla kotłów i kominków sprzedawanych na polskim rynku (w tym konieczny jest natychmiastowy zakaz sprzedaży śmieciuchów); (2) norm emisyjnych dla wszysktich domowych kotłów na obszarach gdzie występuje problem niskiej emisji z kilkuletnim okresem przejściowym (Czesi przyjęli klasę 3 od 2022 r.); (3) standardów dla węgla sprzedawanego do sektora komunalno-bytowego. Jeśli będą spełnione warunki 1- 3 to z pewnością znajdzie się też miejsce dla błękitnego węgla. ]]>
-
Energia obywatelska zamiast paliw od oligarchów. Czy Polska jest gotowa na zmianę?
Czy Polacy są gotowi na energetyczną rewolucję oddolną? Coraz głośniej mówi się o obywatel… -
Stanowisko w sprawie ograniczenia wpływu przemysłu paliw kopalnych na politykę klimatyczną Polski
Od wielu lat przemysł paliw kopalnych w Polsce — w szczególności sektor węglowy i gazowy —… -
Energetyczno-klimatyczny okrągły stół w Warszawie
Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA oraz Zielony Instytut serdecznie zapraszają na okrągły…
Załaduj więcej... Aktualności
Zobacz również
Energia obywatelska zamiast paliw od oligarchów. Czy Polska jest gotowa na zmianę?
Czy Polacy są gotowi na energetyczną rewolucję oddolną? Coraz głośniej mówi się o obywatel…
