
Na początek przytoczę kilka zdań znanej, polskiej pisarki Olgi Tokarczuk: "Myślę, że w sprawie obrony doliny Rospudy opinia publiczna jasno pokazała swoje stanowisko. Zostało zaangażowane tyle energii, starań i dobrej woli, że żadna władza nie może tego zignorować.Żadna też władza- o czym trzeba pamiętać, choć wydaje się to oczywiste – nie jest właścicielem przyrody i środowiska naturalnego, lecz jedynie nim administruje przez okres, na jaki została wybrana. Dolina Rospudy jest wyjątkowym skarbem, każdy błąd, każda nieodpowiedzialna decyzja może być nieodwracalnie niebezpieczna"