W liście skierowanym do mieszkanek i mieszkańców gminy Mielno Zieloni pogratulowali wyników referendum, w którym społeczność wypowiedziała się przeciw budowie elektrowni atomowej w Gąskach.
– Wygrane przez społeczność w Mielnie referendum jest pierwszym widocznym sukcesem ruchu antyatomowego. Drugi sukces to już zapowiedziane przez PGE odroczenie o 5 lat oddania do użytku elektrowni atomowej, a być może w ogóle rezygnacja z planów atomowych, skoro inwestor zaczyna mówić o alternatywnych wobec energetyki jądrowej rozwiązaniach – powiedział Radosław Gawlik, przewodniczący Zielonych. – Dlatego tym pilniej należy przygotować dobry projekt ustawy o odnawialnych źródłach energii, który stworzy dobre warunki do rozwoju energetyki odnawialnej i nie będzie jej blokował, jak niedawno przedstawiony projekt rządowy, przez wielu specjalistów uznany za bubel.
– Wyniki referendum w Mielnie potwierdzają, że polskie społeczeństwo zdecydowanie sprzeciwia się budowie elektrowni atomowych. Mimo uporczywego promowania przez rząd inwestycji w energetykę jądrową, ludzie pozostają oporni na jednostronne przedstawianie argumentów w debacie. Stawiają coraz więcej niewygodnych dla propagatorów atomu pytań: o całkowite koszty inwestycji, w tym demontażu i utylizacji elektrowni atomowej, koszty ubezpieczenia inwestycji, o sposób rozwiązania finalnego składowania odpadów radioaktywnych – powiedziała Agnieszka Grzybek, przewodnicząca Zielonych. – Przede wszystkim zaś domagają się prawdziwej debaty i konsultacji społecznych. Wynik referendum w Gąskach to zwycięstwo demokracji oddolnej.
– Gratulujemy mieszkańcom i mieszkankom Mielna mobilizacji przeciwko atomowi – intensywnie wspieraliśmy ten protest. Program rządowy budowy EJ został przygotowany pośpiesznie i bez odpowiednich konsultacji społecznych, co przypomina obecną sytuację z podpisaniem ACTA. Podobieństwo wynika jeszcze z innej ważnej kwestii: lobbingu rządu interesu korporacji bez właściwego informowania i udziału społeczeństwa w procesie podejmowania decyzji – powiedział Dariusz Szwed, członek Zarządu Krajowego Zielonych, koordynator kampanii „Zielona energia”. – Drogi atom staje się coraz mniej interesujący, ponieważ z roku na rok tanieje energia ze źródeł odnawialnych. Firmy jądrowe na całym świecie przeżywają poważne kłopoty ze względu na wycofywanie się z „atomu” kolejnych krajów: Niemcy, Włochy, Belgia, Szwajcaria, a nawet atomowa potęga – Francja, gdzie socjaliści i Zieloni podpisali porozumienie w sprawie wycofania się z energetyki jądrowej. Wynik referendum w Mielnie to pierwsza czerwona kartka dla rządowego programu jądrowego – będzie ich więcej – dodał Szwed.
– Polska ma nadal szansę na rezygnację z energetyki jądrowej i powinna liczyć się z rzeczywistą opinią większości Polek i Polaków. Głęboko wierzymy, że wynik referendum i demokratyczna decyzja społeczeństwa zostanie wzięta pod uwagę przez rząd. Będziemy nadal wspierać wszystkie inicjatywy obywatelskie, które podjęły nierówną walkę z lobby atomowym o czyste środowisko, bezpieczeństwo i prawo do rzetelnej debaty na temat skutków energetyki jądrowej – powiedział Adam Wedman, przewodniczący gdańskiego koła Zielonych, członek Rady Krajowej
